Przyłapałem moją przyrodnią siostrę w łazience, a jej poranna rutyna piękna została przerwana przez ogromny hard-on. Nie mogąc się oprzeć, oddaliśmy się dzikiemu, zakazanemu spotkaniu, którego kulminacją była namiętna jazda na jej nowym potężnym kutasie przyrodniego brata.
Po dzikiej nocy imprezowania byłem w łazience, kiedy usłyszałem jęki dobiegające z pokoju moich przyrodnich sióstr.Zaintrygowany postanowiłem przeprowadzić dochodzenie.Ku mojemu zaskoczeniu zaspokajała się ogromnym, nieświadomym mojej obecności kutasem. Trafiłem w dylemat - dołączyć, czy odejść.Jako napalony koleś nie mogłem oprzeć się ponętności.Zbliżyłem się do niej, a ona z zapałem wzięła mojego wielkiego kutasa do ust.Widok jej ujeżdżającego mnie zostawił mnie bez tchu, jej drobne ciało poruszało się rytmicznie na moim pulsującym członku.Kontynuowaliśmy nasze namiętne spotkanie, oddając się różnym pozycjam, aż doszliśmy oszałamiającego szczytu.Gdy już mieliśmy kończyć, do środka wszedł mój tata, łapiąc nas w akcie.Tebu został złamany, ale pragnienie pozostało.Przyrzekliśmy zachować tajemnicę naszego nowo poznanego związku seksualnego, bardziej zakazanego, wzajemnie takich spotkań.