W nowym mieszkaniu oddałam się gorącemu prysznicowi, nieświadoma ukrytego obserwatora. Niespodzianka sprawiła, że zaczęłam intensywną sesję solo, której kulminacją był potężny wytrysk.
W odważnym akcie ekshibicjonizmu, szukająca emocji piękność oddawała się gorącej kąpieli, nie zważając na możliwość obserwowania.Podniecenie obserwowanym dodawało dodatkowej warstwy intensywności do jej solowej sesji przyjemności.Gdy woda kaskadami spływała po jej ciele, umiejętnie sprawiała sobie przyjemność, jej palce tańczyły nad jej śliskimi fałdami.Oczekiwanie na przyłapanie tylko podsycało jej pożądanie, zbliżając ją do krawędzi.Z każdą chwilą jej podniecenie się zwiększało, oddech łapał w gardle.Szczyt był nieuchronny, a ona pozwoliła sobie na uleganie, jej ciało konwulsowało w gardłach ekstazy.Widok jej tryskania, woda mieszająca się z jej uwolnieniem, był świadectwem jej podniecenia.To nowe, ekscytujące doświadczenie, które pozostawiło ją bez tchu i rok bez patrzenia na ekscytację.Połączenie podniecenia i podniecenia, bycie podniecającą sesją, łączoną z masją i intensywne stymulowanie, tworzyło całą rozkoszną sesję.